
Spokojnie. To nie rozżaleni retrowcy spalili swe bicykle. To eksponat artystów IRRBLOSS (fot. A. Lipin)
Na zakończenie dnia bogatego w doznania, po Rowerowym Rajdzie Retro (25 lipca 2015 r), po drużynowych wyścigach „narciarskich” w Jizerce, gospodarz Stacji Turystycznej ORLE zafundował gościom wyjątkową atrakcję.
Wieczorem, na placu przy d. leśniczówki wystąpił duet artystyczny IRRBLOSS – Tancerze ognia i światła. Aleksandra Klim oraz Mariusz Jarymowicz mówią o sobie, że mają dziesięcioletni staż w ogniowym fachu. Nie są ani cyrkowcami, ani trupą teatralną. Chociaż widowiska jakie zaprezentowali na ORLU nie powstydziłby się żaden teatr uliczny.
Jako że show wieńczył retro-rowerowe zmagania, nie zabrakło w nim rowerowych akcentów. Kilkukrotnie pojawiały się płonące bicykle, a nawet płonący cyklista. Bez obaw jednak – ofiar nie było. Rowerzysta był stalowy.
To pierwszy, ale nie wykluczone, że nie ostatni artystyczny pokaz na ORLU. Może po śladach duetu IRRBLOSS przyjdą także inni artyści, i podczas najbliższej towarzyskiej imprezy zaprezentują równie ciekawy program?
ArL
- Sztuczkami z ogniem i dynamicznym podkładem muzycznym, artyści rozniecili w publiczności żar (fot. A. Lipin)
- Uczestnicy Rowerowego Rajdu Retro byli podobnie rozgrzani na trasie (fot. A. Lipin)
- Pierwszy taki pokaz na ORLU obejrzało kilkudziesięciu widzów (fot. A. Lipin)
- Gospodarz ORLA (Stanisław Kornafel) również wziął udział w spektaklu (fot. A. Lipin)
- Niczym izerski demon ognia wyłonił się z ciemności (fot. A. Lipin)
- Po czym wprawiał się w trudnym ogniowym fachu (fot. A. Lipin)